W szaleństwie jest jakaś metoda...
Kiedy jeździsz na motorze, do tego grasz na - co tu dużo mówić- dużym instrumencie...
... i jeśli jeszcze masz z chłopakami kapele...
i żaden problem połączyć przyjemne z pożytecznym...
i zahaczyć o jakiś zlot , lub inną imprezkę.
Kiedy się wreszcie dorobisz możesz przejść na wersję De Luxe :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz