sobota, 15 września 2012

sp... czyli vn 800 inaczej - kołem sie toczy

Dziś jak ładne chromowane kółka stały się jeszcze ładniejsze, z pewną pomocą czystej czerni :)
Jedna z podstawowych rzeczy decydujących o wyborze vn 800 były (w/g mnie) piękne szprychowane koła. Nie ma co ukrywać - nadają motocyklowi klasycznego dizajnu.

No, ale jeśli się zachciało stworzyć coś na styl old school'owego bobbera to chromowane ( aczkolwiek ładne) felgo nie mają tu zbytnio miejsca. Problem w tym, że chrom nie przyjaźni się zbytnio z farbą, więc trzeba mu nieco pomóc. Oczywiście można go potraktować brutalnie szlifierką, piaskiem , lub chemia, ale po co? Jeszcze może kiedyś coś komuś się odwidzi.
.

Lecz jeśli się koło potraktuje odpowiednim podkładem ( tu zastosowany podkład na powierzchnie cynkowane) można darować sobie niszczenie chromu. Podkład jest z domieszką żywicy , co nadaje mu większą elastyczność, oraz lepsze właściwości "przyczepu" do gładkiej powierzchni chromu.

Nakładanie farby to już sama przyjemność. Trzeba jednak pamiętać by nie za grubo nakładać farbą rantów felg...

... co zapobiegnie ukruszaniu się farby podczas nakładania opon.

A efekt końcowy jak dla mnie zadowalający :)

 projekt autorski





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz