Wydech to jakby nie patrzeć ważna rzecz. Solidnie wykonane z solidnego materiału są solidne same w sobie. Tu - jako że old school do czegoś zobowiązuje - poszedłem nieco jak mi się wydaje prostą drogą...
|
Jak wygląda oryginalny vn 800 to zapewne posiadacze tych maszyn wiedzą.
Ci, dla których temat jest nowy lub po prostu mało ważny, mają weń lekki
wgląd. |
|
Wydechy i tłumiki tworzą monolit, co w sumie jest dość wygodne. ( po prawej wydech bez blachy osłaniającej[ widać przebarwienia na kolanku], po lewej jeszcze z blachą) |
|
|
Ze względu na zmianę dizajnu postanowiłem zmienić również kształt tłumików, co tu wiązało się również ze zmianą miejsc i sposobu ich mocowania, a także zastosowania nieoryginalnych wydechów. |
|
Nie chcąc uszkadzać oryginalnych wydechów , postanowiłem stworzyć na nowo własne - dopasowane do kształtu silnika i nowych tłumików.
Wymagało to wygięcia odpowiednio rur i dorobienie kołnierzy. Wiem że najlepszym materiałem na tego typu części są rury i blacha kwasoodporna, no ale gdy ma się budżet nieco okrojony to ...
Mimo to, odpowiednio skrojone, wygięte i zespawane części nie są dużo gorsze od tych dobrych nierdzewnych kwasówek.
Ogólnie po skleceniu wszystkiego, jakoś to wygląda. Nie ma przedmuchów, nie dzwoni, nie sypie się.
No może i najpiękniejsze nie jest - ale działa!
A po nałożeniu taśmy termoodpornej, przymocowaniu tłumików i ogólnemu przytwierdzeniu do motocykla - swoje główne założenie spełniło.
| | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | | |
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz